wtorek, 1 marca 2016

Co za błąd!

Tydzień temu moja mama postanowiła kupić nową maszynę do szycia. Szukamy,sprawdzamy,10 stron w internecie na raz otwartych. Porównujemy i jest,znalazłyśmy...zamawiamy,płacimy,2dni później przyjeżdża kurier z nową maszyną! I to nie ta...
W szale szukania,podniecenia,chcenia posiadania zamówiłyśmy nie tą co trzeba :-(
Na szczęście po telefonicznej rozmowie z producentem udało nam się sprostować zamówienie i jutro dotrze do nas wymarzony model łucznika,który sam szyje,haftuje,pikuje itp :-)

1 komentarz:

Dama Pik pisze...

Powodzenia! :) ja mieszkam z dwoma Łucznikami, polecam wszystkim ;)