niedziela, 1 maja 2011

Naszyjnik ...


Z nudów, po obejrzeniu tysiąca blogów i stron internetowych, postanowiłam stworzyć naszyjnik.
Rękaw starej bluzki, kilka stron gazety zrolowanych w kulkę, igła z nitką i tasiemka = nawet niezły naszyjnik.

Wianuszek


Przed Świętami, może jakieś 4 dni przed, poszłam na spacer z którego przyniosłam świeże gałęzie płaczącej wierzby - efekt: wianuszek, w tym przypadku tylko jeden sfotografowany, ponieważ 4 pozostałe leżą nie dokończone.
To najmniejszy z całej gromadki, ma raptem 12 cm średnicy :)
Miał być Świąteczny, ale mnie trochę poniosło i wyszedł codzienny :)

Przyjaciel Maurycego


Maurycy- ślimak, który wypełzł spod igły mojej mamy doczekał się kolegi =) Nie na długo co prawda, bo ten zagościł w domu Kachy, ale jest...był.
Przedstawiam Ślimaczka :)