środa, 11 kwietnia 2012

Święta, Święta i po Świętach...

Po Świętach zostały ozdoby i odłożony w dolnych partiach ciała tłuszcz po wyżerce. Karnet na aerobik wykupiony, więc jest szansa na pozbycie się choć minimalnej części smalcu z brzucha :) Dal uwiecznienia tegorocznej Wielkiejnocy wrzucam kilka zdjęć tego co ozdabia półki.

Uszyta szybko kurka z lnu gości u Mamy, bo kolorystycznie bardziej pasowała. Nawet fajnie wyszła mimo tego, że uszyta została z "głowy" :)

Hmmm nie mogłam się powstrzymać by nie wrzucić Kurki z Bratem :) Radosne Święta!


O a to moja komoda :) Skromna, ale efektowna :)


Pisanki stoją w bransoletkach :D




 Wróbel i pisanka z gazety. Pierwsze koty za płoty, podpatrzona pisanka na jakimś blogu, też chciałam mieć podobną, ale nie wyszła tak jak bym chciała. Nie jest zła dlatego ustawiłam ją w kieliszku i jakoś wygląda :D


 Zeszłoroczny Pan Królik. W tym roku nic nowego prócz Kurki nie przybyło w Świątecznym asortymencie ze względu na brak czasu- kto wymyślił pisanie prac magisterskich?! Dlatego Pan Królik dostał misia i zawitał ponownie na blogu :)


5 komentarzy:

mała sztuka pisze...

pan królik świetny ... pozdrawiam

Aleksandra Benkowska pisze...

dziękuję bardzo :) Praktycznie wisi cały rok na komodzie :)
pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :D

Czeko pisze...

Ojej jakie świetne rzeczy!:)

Zapraszam na konkurs na blogu do wygrania karta podarunkowa do Zary:):
http://wwwczekofashion.blogspot.com/2012/04/kochani-w-zwiazku-z-ciagle-rosnaca.html

Asiek =} pisze...

Bardzo fajne te Twoje dekoracje =p
Dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu =D
Pozdrawiam cieplutko =}

Julia090401 pisze...

Zazdroszczę talentu... :D